The Orlen Warsaw Marathon zaliczony...no może nie dystans 42 km ale mała dziesiąteczka dokonała się i to w dość dobrym czasie bo 1h.08min.
Ale najbardziej podobało mi sie to , ze mogłam wreszcie filmować bieg z perspektywy biegacza...super, muszę tylko opracować lepszy system stabilizacji. I kilka fotek też mam , męża zagoniłam do fotografowania :)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz